Pastwili się, bili, wyzywali... Katarzynie W. i jej konkubentowi postawiono zarzuty znęcania się nad dziećmi. Przebywają w areszcie, ale
dramat trzech chłopców z Drawska Pomorskiego nadal budzi duże emocje i każe zadawać kolejne pytania - jak mogło dojść do takiej sytuacji, gdy rodzina była praktycznie pod opieką specjalistów?
Trwają śledztwa i kontrole dochodzenia mające wyjaśnić sytuację. Prokuratura Rejonowa w Drawsku Pomorskim wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez pracowników Ośrodka Wspierania Dziecka i Rodziny w Drawsku Pomorskim oraz kuratora zawodowego i społecznego Sądu Rejonowego w Drawsku Pomorskim.
Przypomnijmy - pobity chłopiec od miesiąca przebywa na oddziale intensywnej terapii koszalińskiego szpitala, jego bracia są w rodzinie zastępczej.
Do sprawy będziemy powracać.