Krystyna Wierzchowiecka zdecydowała się na prawie czteroletnie życie w Nowym Yorku wtedy, gdy zakończyła pracę i okazało się, że czasu ma dużo, a portfel bardzo skromny. Dziś choć trochę lat minęło i lat również /ponad 80 / przybyło - jest nadal marzenie do zrealizowania.

Reportaż Danuty Czerniawskiej

Posłuchaj

"Zobaczyć Nowy York i..." - Danuta Czerniawska