Rozbity samochód, ścięty słup energetyczny, kierowcy nic się nie stało. W Mścicach koło Koszalina na prostym odcinku drogi prowadzący auto stracił nad nim panowanie.
Za kierownicą siedział pan Henryk z Koszalina, wracał do domu. Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin - to była chwila, kiedy jazda skończyła się na słupie:
- To były sekundy. Huk, wybuch i stoi. Prosty odcinek i jedno dotknięcie na śliskim i stanął na słupie. Nie było dużej prędkości, więc mnie się nic nie stało.
Kierowca dostał stuzłotowy mandat. Na drodze jest korek. Mieszkańcy
ulicy przy drodze krajowej nr 11 na razie nie mają prądu. Energetycy usuwają
awarię.
AK/ds
Uwaga wypadek!
fot. Aleksandra Kupczyk
Utrudnienia w ruchu w Mścicach pod Koszalinem.
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk
fot. Aleksandra Kupczyk