fot. Rafał Wolny
W sobotę saperzy zabrali znalezione w piątek niewybuchy z czasów II wojny światowej

fot. Rafał Wolny Trzy dziesięciokilogramowe bomby lotnicze oraz pocisk artyleryjski o średnicy 75 mm zostały odkryte podczas próby wydobycia wraku historycznej jednostki, odsłoniętej na plaży w Podczelu podczas ostatniego sztormu. Od piątkowego wieczora okolicę zabezpieczali policjanci, a w sobotnie przedpołudnie na miejsce przyjechali saperzy z Dziwnowa. - Siła rażenia tych niewybuchów była na tyle duża, że stwarzała poważne zagrożenie - poinformował Polskie Radio Koszalin chorąży Grzegorz Stasiak, dowódca patrolu.

Dlatego też saperzy zabrali bomby i pocisk na poligon, gdzie w bezpiecznych warunkach zostały one zdetonowane. Wcześniej jednak dokładnie sprawdzili także okolice znaleziska. Jak zapewniali Polskie Radio Koszalin teren jest już bezpieczny.


rw/ds