fot. policja.pl
Mężczyzna oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman, decyzją poznańskiego sądu, jeszcze dziś wyjdzie na wolność.

Zgodnie z decyzją sądu Adamowi Z. nie wolno opuszczać kraju, musi się także stawiać na komisariacie.

26-letnia Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 roku. W nocy z 22 na 23 listopada wraz ze znajomymi z pracy bawiła się w klubie. Po raz ostatni widziano ją w towarzystwie Adama Z. Ciało Ewy Tylman odnaleziono pół roku później w okolicy podpoznańskiego Czerwonaka, 10 km od Mostu świętego Rocha, czyli miejsca, gdzie - według prokuratury - Adam Z. wrzucił nieprzytomną kobietę do Warty.

Adam Z. od początku sprawy nie przyznaje się do winy. O tym, że zabił Ewę Tylman miał tylko powiedzieć policjantom, którzy go przewozili, ale nie było to formalne przesłuchanie. W piątek sąd poinformował strony o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu - z zabójstwa na nieudzielenie pomocy

IAR/ar