Jolanta Szczypińska skrytykowała dziś postawę Roberta Biedronia. Posłanka uważa, że prezydent Słupska nie działa na rzecz miasta. Jako przykład podała sytuację sprzed kilku dni, kiedy to w Warszawie samorządowcy z regionu słupskiego uczestniczyli w spotkaniu z ministrem rozwoju i finansów, a Robert Biedroń nie znalazł czasu na to spotkanie:
Pan Biedroń zrobił sobie wycieczkę z Panem dziennikarzem Kuźniarem i podczas tej wycieczki w niewybredny sposób atakował rząd Prawa i Sprawiedliwości. To ma służyć klimatowi rozwiązywanie problemów w Słupsku?
Posłanka podkreśliła, że obrażanie przedstawicieli rządu przez prezydenta może jedynie utrudnić rozwiązywanie problemów miasta. Natomiast Robert Biedroń nie ukrywa, że polityka miłości się skończyła i nie zaprzestanie krytyki rządów PiS:
Nadszedł czas, kiedy trzeba pokazać, że król jest nagi, że zostaliśmy oszukani. Obiecano nam województwo środkowopomorskie, drogę S6, rekompensaty. Nic z tych rzeczy nie zostało zrealizowane.
Według posłanki Szczypińskiej tego typu postawa ma jedynie służyć promocji Biedronia i nie ma nic wspólnego z interesem miasta i jego mieszkańców.
PG/ez