fot. Energa Czarni Słupsk
Energa Czarni Słupsk pokonali Kinga Szczecin 84:77 w 29. kolejce Polskiej Ligi Koszykówki.

Anthony Goods, obrońca Energi Czarnych, w dogrywce postanowił wziąć sprawy meczu w swoje ręce. Do tej pory grał słabo, a jego przestrzelony rzut wolny pomógł wyrównać King Szczecin w ostatniej sekundzie 67:67. Wcześniej Energa Czarni zagrali fantastyczną pierwsza kwartę, którą wygrali ją zdecydowanie. Goście jednak pokazali charakter, zaczęli bardzo dobrze bronić – podwajając rozgrywającego, byli szybcy i potrafili wygrywać pojedynki jedne na jeden co pomogło im doprowadzić do wyrównania.

W dogrywce jednak Goods wreszcie obudził się, zdobył 10 z 17 pkt gospodarzy, dobrze podał piłkę do Surmacza i dzięki temu został bohaterem meczu. Energia Czarni wygrali i pozbawili gości nadziei na play off. Słupski zespół wciąż walczy o jak najwyższą pozycje po rundzie zasadniczej. Wciąż jednak nie może być pewny udziału w fazie, w której zagra osiem najlepszych zespołów.

Energia Czarni Słupsk – King Szczecin 84:77 (20:8, 15:20, 14:17, 18:22, d – 17:10).

Energia Czarni: Dąbrowski 3 (1), Seweryn 4 (1), Ginyard 16 (2), Goods 13 (1), Bachynski 3, Cesnauskis 4 (1), Surmacz 16 (4), Lewis 16 (2), Kravish 9.

King: Nowakowski 4, Robinson 16 (2), Dutkiewicz 2, Kikowski 29, Łukasiak 4, Garbacz 0, Skibniewski 6, Robbins 2, Releford 14.

rsz/ar

Posłuchaj

Łukasz Seweryn, kapitan Energi Czarnych Marek Łukomski, szkoleniowiec Kinga Szczecin