Danuta Sroka była gościem porannego programu Radia Słupsk. Jak mówiła na naszej antenie, dane przedstawione przez Bibliotekę Narodową nie do końca pokrywają się z rzeczywistością, co widać chociażby w przestrzeni Słupska:
- Młodzież, szczególnie młodzież czyta wszędzie. Czytane są ebooki, audiobooki, przeróżne teksty naukowe. Około 17 tysięcy czytelników mamy stałych.
Dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej pytana o propozycję zmian w przepisach dotyczących jednolitej ceny książek trafiających na rynek twierdzi, że to zła informacja dla bibliotek:
- Pracujemy z różnymi wydawnictwami i dostajemy ogromne rabaty. W momencie, kiedy będzie ujednolicona cena, siłą rzeczy kupimy mniej książek do biblioteki. A gdy będzie mniej książek, to będzie mniej czytelników. To troszkę nas niepokoi.
23 kwietnia obchodziliśmy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich.
MS/ez
Mieszkańcy Słupska nadal chętnie czytają książki
fot. pexels.com
Dwóch na trzech ankietowanych nie przeczytało w zeszłym roku żadnej książki. Tak wynika z badań Biblioteki Narodowej. Innego zdania jest szefowa słupskiej książnicy.