fot. pexels.com
Dwóch na trzech ankietowanych nie przeczytało w zeszłym roku żadnej książki. Tak wynika z badań Biblioteki Narodowej. Innego zdania jest szefowa słupskiej książnicy.

Danuta Sroka była gościem porannego programu Radia Słupsk. Jak mówiła na naszej antenie, dane przedstawione przez Bibliotekę Narodową nie do końca pokrywają się z rzeczywistością, co widać chociażby w przestrzeni Słupska:

- Młodzież, szczególnie młodzież czyta wszędzie. Czytane są ebooki, audiobooki, przeróżne teksty naukowe. Około 17 tysięcy czytelników mamy stałych.

Dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej pytana o propozycję zmian w przepisach dotyczących jednolitej ceny książek trafiających na rynek twierdzi, że to zła informacja dla bibliotek:

- Pracujemy z różnymi wydawnictwami i dostajemy ogromne rabaty. W momencie, kiedy będzie ujednolicona cena, siłą rzeczy kupimy mniej książek do biblioteki. A gdy będzie mniej książek, to będzie mniej czytelników. To troszkę nas niepokoi.

23 kwietnia obchodziliśmy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich.

MS/ez