Dzieci i dorośli ozdobili słupskie niebo tysiącem baniek mydlanych. Okazało się, że to zabawa nie tylko dla najmłodszych. Festiwal spodobał się także dorosłym:
- Widzieliśmy, że jeden pan miał wielki sznurek z kilkoma otworami i wylatywały z niego tysiące różnych baniek. To już jest naprawdę sztuka.
Uczestnicy zabawy mogli zobaczyć jak pracuje wytwornica baniek mydlanych, a także, jak zamyka się ludzi w bańkach. O tym, jak zrobić mydlany balonik mówi Krzysztof Bogdański, pomysłodawca Dnia Bańki Mydlanej:
- Wystarczy dobry płyn, kijki z bawełnianym sznurkiem i dobre chęci. Każda metoda i technika jest do zaakceptowania.
I Słupski Dzień Bańki zorganizował Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji.
MP/ez
Tysiące kolorowych baniek mydlanych nad Słupskiem
fot. Marcin Prusak
I Słupski Dzień Bańki Mydlanej zorganizowano w niedzielę w Parku Kultury i Wypoczynku. Na imprezie bawiło się około 300 osób.