Doły śmierci w Ponarach koło Wilna to jedno z miejsc zbrodni z czasów II wojny światowej, ale Ponary właściwie nie funkcjonują w powszechnej świadomości. Od 1941 do 1944 roku zginęło tam ok. 100 tys. ludzi, w tym około 70tys. Żydów i 20 tys. Polaków.

Byli to mężczyźni, kobiety, dzieci i młodzież. Mało kto wie, że w Ponarach, za przyzwoleniem Niemców, mordowali Litwini. O tym przez całe dziesięciolecia mówiono niewiele. Nie pasowało to i nadal nie pasuje do polsko-litewskiej polityki. 12 maja 1942 roku w Ponarach dokonano egzekucji polskiej młodzieży, uczniów wileńskich szkół, którzy działali w organizacjach konspiracyjnych. Od kilku lat 12 maja obchodzony jest "Dzień Ponarski".

O zbrodni w Ponarach opowiadają: Danuta Szyksznian- Ossowska ps.Sarenka - łączniczka wileńskiego Okręgu Armii Krajowej, która m.in. w książce "Wilno- krew i łzy" opisuje tę zbrodnię i przypomina swoich kolegów zamordowanych w ponarskich dołach oraz Tomasz Dźwigał - naczelnik Oddziałowego Archiwum IPN w Szczecinie. W audycji wykorzystano również fragmenty książki "Wilno - krew i łzy"

Posłuchaj

Reportaż Jolanty Rudnik -"Wilno- krew i łzy"