fot. Rafał Wolny
Kilkanaście dodatkowych łóżek, świetlica, a przede wszystkim jednoosobowe sale, których obecnie w obiekcie brakuje - to tylko kilka elementów, które zyska koszalińskie hospicjum po rozbudowie.

Hospicjum przy ul. Zdobywców Wału Pomorskiego ma ograniczone możliwości lokalowe. Wieloosobowe sale, brak odpowiedniego zaplecza socjalnego, a także miejsca na tak niezbędne pomieszczenia, jak apteka czy świetlica skłoniły władze prowadzącego je stowarzyszenia do rozbudowy obiektu. Specyfika hospicyjnej działalności nie pozwala jednak choćby na chwilowe zamknięcie placówki, więc wszelkie remonty są utrudnione. Dlatego też do budynku zostanie dobudowane nowe skrzydło. - Znajdą się w nim między innymi jednoosobowe sale, apteka, świetlica czy magazyn - wylicza Maria Okońska, prezes Stowarzyszenia Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego. - Po oddaniu do użytku nowego budynku standard naszej opieki jeszcze wzrośnie.

Podpisano już umowę z wykonawcą inwestycji - PBO Piotr Flens z Koszalina. Nowy obiekt, wraz z wyposażeniem kosztować będzie ok. 4,5 miliona złotych. Jednak tylko nieznaczną część tej sumy będzie musiało wyasygnować samo stowarzyszenie. - Było to duże wyzwanie, ale udało nam się pozyskać unijne dofinansowanie do naszej inwestycji w wysokości 85 procent jej ostatecznej wartości - podkreśla Maria Okońska.  

Nowe skrzydło hospicjum zostanie oddane do użytku najpóźniej w styczniu 2019 roku.

rw/ar

fot. Rafał Wolny

Posłuchaj

Maria Okońska, prezes Stowarzyszenia Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego