Na razie nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się w mieszkaniu przy ulicy Krzywoustego. Prawdopodobnie troje biesiadników - dwie kobiety i mężczyzna - spożywało alkohol. Jedna z kobiet nie żyje.
Kobietę i mężczyznę, którzy przebywali z późniejszą denatką, już wczoraj zatrzymano. Dziś jednak, po przesłuchaniu przez prokuratora, zostali zwolnieni.
- Wszczęto w tej sprawie śledztwo. Kwalifikacja robocza to nieumyślne spowodowanie śmierci. Więcej szczegółów będziemy wiedzieć po sekcji zwłok, która zostanie przeprowadzona w Koszalinie - mówi prokurator rejonowa Barbara Stolińska.
Śledztwo jest na wstępnym etapie i prokuratura nie ujawnia więcej szczegółów.
jb/ar