W Konwencie Morskim w Kołobrzegu uczestniczyli m.in. marszałek Senatu Stanisław Karczewski, wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński, europoseł Czesław Hoc, doradca ministra gospodarki morskiej Grzegorz Hałubek, ks. bp Krzysztof Zadarko oraz prezesi firm
gospodarki morskiej z całego regionu, administracja morska i
samorządowcy.
Takie spotkania są potrzebne, integrują środowisko i pozwalają rozwiązywać
problemy gospodarki morskiej - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin prezes zarządu stoczni
szczecińskiej Andrzej Strzeboński:
- Ujawnienie problemu powoduje pracę nad nim. Naszym zadaniem jest określić, co jest niezbędne, żeby nie było już narzekania. Chcemy, by to rybołówstwo się rozwijało.
Podczas konwentu padły ostre słowa o zrujnowaniu polskich stoczni. - Przemysł stoczniowy odradza się a osoby które doprowadziły do jego upadku powinny być rozliczone - powiedział Paweł Brzezicki zarządca komisaryczny Polskiej Żeglugi Morskiej. - Ktoś, kto to zepsuł, to niestety powinien dostać po łapach – mówił.
Doradca ministra gospodarki morskiej Grzegorz Hałubek w swoim wystąpieniu zasygnalizował powtarzające się od wielu lat problemy degradacji Bałtyku - a także zwrócił uwagę, że europejskie organizacje ekologiczne przestały interesować się Bałtykiem - Morze ginie, a Zielonych na nim nie ma – mówił.
Konwent Morski został powołany w grudniu minionego roku. Jego zadaniem
jest między innymi opiniowanie kierunków działania resortu gospodarki
morskiej i żeglugi śródlądowej oraz tworzenie projektów.
Kołobrzeski 3. Konwent Morski zgromadził ponad 200 uczestników.
JB/ez
W Kołobrzegu dyskutowano o gospodarce morskiej
fot. Paweł Chyb
Problem rybołówstwa bałtyckiego, turystyka bałtycka, transport morski, rozwój przemysłu stoczniowego. To tylko niektóre tematy, które były poruszane podczas trzeciego Konwentu Morskiego w Kołobrzegu.