fot. Jarosław Banaś
W Morskich Regatach o Srebrny Dzwon w Kołobrzegu zwyciężyła młodość, a konkretnie 11-letni Franciszek Kolikow i 12- letnia Małgorzata Górnisiewicz. W klasie najmniejszych łódek regatowych Optymis i Laser uczestniczyło 30 zawodników.

W porywach siła wiatru dochodziła do czterech stopni w skali Beauforta, a wysokość fal osiągała nawet dwa metry. Najmłodsza uczestniczka Maja ma 8 lat i przeżyła swój pierwszy regatowy dramat:

- Zrezygnowałam z regat, bo były dla mnie za duże fale i wystraszyłam się tego.

Organizatorzy byli przygotowani na takie sytuacje - często na łódkach asekuracyjnych pracowali rodzice małych żeglarzy- mówi tata jednego z uczestników:

- Dzieci, które nie miały już ochoty uczestniczyć w zawodach, odholowaliśmy, żeby nie miały urazu. One znają swoje ograniczenia, dają znać, gdy chcą zakończyć i my wtedy reagujemy.

W regatach wytarowało tylko 10 jachtów pełnomorskich w klasie Open - to symboliczne uczestnictwo w regatach, w których w poprzednich latach uczestniczyło nawet 200 jachtów. Weterani regat, nie załamują się jednak, myślą teraz o tym by żeglarstwa nauczyć swoje dzieci i wnuki:

- Byłem pod ogromnym wrażeniem umiejętności dzieci, nie wierzyłem, że dadzą sobie radę. Chcę zapisać 6-latka, aby zaczął żeglować, bo przygotowanie jest świetne.

Jeżeli organizatorzy nie zmienią formuły, to jedno z najstarszych spotkań żeglarzy w regionie zmieni się w wyścigi łódek regatowych dla dzieci i młodzieży.

jb/ds

fot. Jarosław Banaś
fot. Jarosław Banaś
fot. Jarosław Banaś
fot. Jarosław Banaś
fot. Jarosław Banaś
fot. Jarosław Banaś
fot. Jarosław Banaś
fot. Jarosław Banaś
fot. Jarosław Banaś
fot. Jarosław Banaś