Dlatego Dariusz Smoliński, szef
słupskiego oddziału inspekcji przypomina, że rozpoczynając pracę musimy
podpisać umowę i znać dane swojego szefa. Inaczej ciężko będzie walczyć o
zaległą wypłatę:
- Przychodzą do nas pracownicy i mówią np. że pracowali na deptaku w Ustce i kompletnie nie wiedzą, kim jest ich pracodawca i gdzie mieści się jego siedziba. Wtedy mamy bardzo utrudnione możliwości kontaktu z osobą, która zatrudniała.
Szef
słupskiego oddziału PIP podkreśla też, aby podpisując umowę na
wakacyjną pracę zwracać uwagę na dopiski związane z ukrytymi kosztami:
- Obiecuje nam się 20 złotych za godzinę, godzimy się na to i pracujemy. Przychodzi 1 sierpnia i okazuje się, że w umowie znajduje się zapis mówiący, że pracodawca zapewnia wyżywienie i nocleg, więc okazuje się, że te koszty są prawie równe z wynagrodzeniem.
Osoby,
które mają zastrzeżenia, co do warunków pracy sezonowej oraz treści
zawartych umów powinny zgłosić się do najbliższego oddziału Państwowej
Inspekcji Pracy.
ms/ds
Jak uniknąć nieuczciwych pracodawców w czasie wakacji?
fot. Paweł Chyb
Początek sierpnia to moment, kiedy
do Państwowej Inspekcji Pracy zgłaszają się osoby, które nie otrzymały
wynagrodzenia od pracodawcy za wakacyjną pracę w lipcu.