- Poza 25 strażakami na Kujawy i Pomorze wysłaliśmy też 8 wozów bojowych - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin młodszy ogniomistrz Tomasz Kubiak z Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej.
Zastępy ze Szczecina, Białogardu i Koszalina pracują w Sępólnie Krajeńskim. Druhowie z Łobza, Białogardu, Stargardu i Kołobrzegu są w okolicach Chojnic. Do Nakła nad Notecią skierowano natomiast strażaków z Choszczna i Szczecinka.
Zachodniopomorscy strażacy pozostaną w miejscach, nad którymi przeszła nawałnica tak długo, jak będzie trzeba.
- Dostęp do każdej miejscowości jest już zapewniony. Chcemy jednak te drogi na całej ich szerokości i długości oczyścić. Drugim priorytetem jest dla nas zabezpieczenie budynków przed opadami deszczu, aby uniknąć dodatkowych strat - wyjaśnia rolę strażaków Łukasz Płusa, rzecznik pomorskiej straży pożarnej.
ik/ak/ar