- Woda zalała domy, ulice i podwórka w wielu miejscowościach powiatu. W niektórych wciąż pracujemy - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Piotr Słupski, rzecznik Straży Pożarnej w Sławnie.
Zalana została między innymi droga w Zajączkowie koło Słupska.
- Droga krajowa nr 21 została zamknięta dla ruchu około godziny 8 rano, bo zbierająca się woda uniemożliwiała przejazd - powiedział starszy kapitan Tomasz Pączkowski ze straży pożarnej w Słupsku.
W głębokiej kałuży jaka powstała na drodze "utopiło się" kilka aut.
- Nagle przed nami pojawiła się wielka kałuża. Próbowaliśmy ją przejechać, ale niestety się nie udało. Stanęliśmy w jej środku. Zalało silnik. Nasza podróż się skończyła, a samochód jest do kasacji - opowiedział nam Mikołaj Roszak, kierowca z Poznania.
Zbierająca się na drodze woda w Zajączkowie zalała także podwórka i piwnice pobliskich domów. Strażacy wypompowali z nich wodę i zabezpieczyli wjazdy do posesji workami z piaskiem. Droga krajowa 21 w Zajączkowie jest nieprzejezdna. Policja kieruje podróżnych objazdami.
W powiecie sławieńskim zalane są domy, drogi i sklepy. Straty są znaczne- powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Radosław Głażewski wójt gminy Darłowo:
- Ucierpieli także rolnicy, których plony wciąż były na polach. Cały czas dzięki pracy ratowników poziom wody jest regulowany.
Najtrudniejsza sytuacja jest w Jeżyczkach (gmina Darłowo). Tam woda zalała domy i szkołę:
- Woda wdarła się do budynku szkoły i zalała salę gimnastyczną. Dzięki szybkiej interwencji strażaków woda została szybko wypompowana. Trwa osuszanie ścian - mówi wójt.
W powiecie sławieńskim w ciągu kilku godzin na metr kwadratowy spadło kilkadziesiąt litrów wody.
ak/mp/ik/ar/ez
