fot. policja.pl
Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Jest podejrzewany o zabójstwo 20-letniej kobiety, której zwłoki w sobotę znaleziono w wersalce w jednym z łódzkich mieszkań.

Mężczyznę ujęto na ulicy w Koszalinie.

- Poszukiwanego zatrzymał patrol drogówki. Policjanci rozpoznali go i natychmiast zatrzymali. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony i nie stawiał oporu. Nie posiadał przy sobie dokumentów, więc identyfikacja chwilę trwała - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin podkomisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji.

Artur W. był poszukiwany od soboty w całej Polsce. Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi wyznaczyła nagrodę 15 tys. zł za informacje doprowadzające do jego zatrzymania.

Mężczyzna jest podejrzewany o zabójstwo 20-letniej kobiety ze Zduńskiej Woli. Jej zaginięcie zgłosiła rodzina 17 sierpnia. Według bliskich kobiety 20-latka ze swoim 2,5-letnim synem wyjechała do Łodzi w towarzystwie starszego o 9 lat, poznanego niedawno partnera. Przed zatrzymaniem poszukiwany mężczyzna ostatni raz widziany był 16 sierpnia właśnie w Zduńskiej Woli, gdzie odwiózł synka swojej partnerki. Powiedział wówczas, że jego ofiara źle się poczuła i musiała zostać w Łodzi.

Policja odnalazła zwłoki kobiety 26 sierpnia w mieszkaniu wynajmowanym przez Artura W. Skrępowane sznurem ciało ukryte było w wersalce. Kobieta została uduszona.

ak/ar

Posłuchaj

Podkomisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji o okolicznościach zatrzymania