fot.sar
Złe warunki atmosferyczne nie pozwoliły na kontynuowanie poszukiwań mężczyzny na plaży zachodniej w Darłówku. Rano policjanci z Darłowa zostali zawiadomieni przez świadka zdarzenia, że do morza wszedł mężczyzna i zniknął w wodzie.

Akcję natychmiast podjęła jednostka Brzegowej Stacji Ratownictwa. Przerwano ją po kilku godzinach, ponieważ wieje zbyt silny wiatr i pada deszcz - powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin Mirosława Więckowska, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa:

- Ratownicy pomimo starań podejścia do gwiazdobloków, gdzie mógłby się mężczyzna znajdować, nie mogli zbliżyć się do tego miejsca, ponieważ jest wysoka fala. Takie warunki są zagrożeniem dla ratowników i z tego rejonu trzeba było się wycofać. Gdy jest tak płytko, statek ratowniczy nie może podejść.

W tej chwili trwają poszukiwania od strony brzegu. Jak dodała rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, po poprawie pogody, na wniosek policji, akcja może być kontynuowana.

cs/ds