Manewry DRAGON17 | Źródło: Paweł Chyb
fot. Przemysław Gabiński
Trwają największe w tym roku manewry Wojska Polskiego - Dragon-17. Dziś działaniom żołnierzy na poligonie w Drawsku Pomorskim przyglądał się prezydent Andrzej Duda.

Sojusz Północnoatlantycki musi się doskonalić - mówił prezydent, nawiązując do zakończonych niedawno rosyjskich ćwiczeń ZAPAD. - Odbyły się potężne ćwiczenia prowadzone przez Federację Rosyjską wspólnie z Białorusią, które miały charakter ofensywny. Nasze ćwiczenia mają charakter defensywny, jesteśmy przygotowani do tego, żeby bronić terytorium państw Sojuszu Północnoatlantyckiego - zaznaczył Andrzej Duda.

W Drawsku Pomorskim był dziś też Minister Obrony Narodowej, Antoni Macierewicz: - Ćwiczenia przebiegają znakomicie. Chodzi o obronę prowadzoną siłami armii polskiej wraz z wojskami innych państw - chwalił żołnierzy.

Minister Obrony Narodowej zwrócił też uwagę na udział w ćwiczeniach Wojsk Obrony Terytorialnej, bo to pierwszy taki sprawdzian dla „terytorialsów”. Znakomicie wywiązują się z zadań - powiedział Antoni Macierewicz. - To są pierwsze normalne ćwiczenia, w których WOT biorą udział. Świetnie sprawdzają się we wszystkich wyznaczonych im zadaniach - zaznaczył minister.

Ćwiczenia Dragon-17 potrwają do piątku. Teraz jesteśmy w najważniejszej fazie tych manewrów - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin ppłk Szczepan Głuszczak, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. - Główny scenariusz zakłada wprowadzenie sytuacji obronnej. Jedno państwo próbuje wejść na teren innego. Do tego dochodzi walka o złoża naturalne i działania w cyberprzestrzeni - wyjaśniał.

W ćwiczeniach Dragon-17 bierze udział około 17 tysięcy żołnierzy, głównie z Polski, ale także z 11 innych państw, m.in. Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Gruzji i Ukrainy.


PG/ez