fot. wikimedia.org

Aktor i reżyser Stanisław Wolicki historię o początkach teatru w Koszalinie rozpoczyna od opowieści o swoim przyjeździe do zniszczonego przez wojnę miasta.

Opowiada on o swojej pierwszej nocy w koszalińskim teatrze, pierwszych przedstawieniach, radości i entuzjazmie zespołu z otrzymanego auta bez plandeki, na którym to, w szafach z kostiumami znajdowały schronienie zmarznięte aktorki. W jego wspomnieniach usłyszymy również o codziennym życiu aktorów, o trudnościach w zaopatrzeniu oraz o tym jak zaowocował pomysł o przygarnięciu przez zespół kozy, która jak mówi Stanisław Wolicki, "tak się przyzwyczaiła do aktorów, że jak zobaczyła aktora ze szklanką w ręku to podnosiła nogę i beczała”.

Stanisław Wolicki - fot. wikipedia.org
Czytaj więcej

Posłuchaj

„Koszalińskie Latarnie” - fragment audycji Zofii Kozłowskiej z 1959 r.