Grabowski i spółka postanowili poeksperymentować z brzmieniem, wprowadzając do niego szczyptę elektroniki i zarazem rozrzedzając gitary. Dzięki temu zabiegowi muzyka Strachów nabrała więcej przestrzeni. Z drugiej strony płyta to trochę powrót do początków, a na pewno do piosenek, które znowu wypełnią niejedną imprezę.
W swojej kategorii Strachy na Lachy to wciąż waga ciężka i zespół, który ma jeszcze sporo do zaoferowania.
Spis utworów:
1. Co się z nami stało
2. Nazywam się Grabowski
3. Katastrofa szczęścia
4. Matka boska
5. Twoje motylki
6. Nie zakochuj się w wietrze
7. Przechodzień w ogrodzie
8. Obłąkany obłok
9. Krótki sznur
10. Podziemne przejście
Płyta Tygodnia: STRACHY NA LACHY „Przechodzień o wschodzie”
Krzysztof „Grabaż” Grabowski w dobrej formie