fot. wikimedia
Rząd Stanów Zjednoczonych formalnie zaakceptował propozycję sprzedaży Polsce systemów obrony przeciwrakietowej Patriot. Wartość kontraktu może przekroczyć 10 miliardów dolarów. Amerykański Departament Stanu przesłał do Kongresu oficjalną notę o zamiarze zawarcia kontraktów.

Z noty wynika, że Polska zamierza kupić od Stanów Zjednoczonych zestawy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe Patriot w najbardziej aktualnej konfiguracji IBCS, składające się między innymi z czterech nowoczesnych radarów AN/MPQ-65, szesnastu wyrzutni M903 oraz 208 rakiet najnowszej generacji. Pakiet będzie też obejmować pociski testowe, systemy kontroli ognia i generatory. Departament Stanu oszacował, że wraz z dodatkowym wyposażeniem, częściami zamiennymi i szkoleniami wartość pakietu może sięgnąć 10 miliardów 500 milionów dolarów.

„Bezpieczna Europa zdolna do odstraszania zagrożeń rakietowych i lotniczych oraz innych form agresji oznacza promowanie pokoju i stabilizacji w ramach NATO i na kontynencie europejskim” - oświadczył anonimowy przedstawiciel Departamentu Stanu w komentarzu, przesłanym Polskiemu Radiu. Urzędnik podkreślił, że jeśli kontrakt zostanie sfinalizowany, to Polska uzyska także większe zdolności prowadzenia wspólnych operacji wojskowych ze Stanami Zjednoczonymi i sojusznikami z NATO. Przypomniał, że systemami rakiet Patriot, poza Stanami Zjednoczonymi, dysponują obecnie Holandia Niemcy, Hiszpania i Grecja.

Zgodnie z amerykańskim prawem, Kongres musi zostać poinformowany z wyprzedzeniem o zamiarze eksportu uzbrojenia znaczącej wartości. W przypadku państw członkowskich NATO, okres ten wynosi zwykle 15 dni. Jeśli Kongres w tym czasie nie wyrazi sprzeciwu, to transakcja może być realizowana. W przypadku naszego kraju sprzeciw jest praktycznie nieprawdopodobny. Oznacza to, że grudniu możliwe będzie podpisanie umowy na sprzedaż Polsce Patriotów. Zakupowi amerykańskich rakiet przez Polskę ma towarzyszyć oferta offsetowa, której szczegóły mają być uzgodnione w drodze dalszych negocjacji.

IAR/ar