fot. Władysław Goliński/wikimedia
Radni miejscy sprawdzają, czy dochodziło do przypadków mobbingowania pracowników Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku.

Wczoraj pracownicy książnicy wypełniali ankietę, która miała odpowiedzieć na pytania, czy do mobbingu rzeczywiście dochodziło. Zdaniem Roberta Biedronia, prezydenta Słupska, to dobrze, że radni zajęli się tą sprawą.

- W żadnej strukturze miasta nie będzie mojego pobłażania dla jakiejkolwiek formy mobbingu, prześladowania, czy dyskryminacji. Przyjęliśmy „Kartę różnorodności” i nie będę tolerował takich sytuacji. Jednak do momentu wyjaśnienia sytuacji nie chcę ferować żadnych wyroków - podkreśla prezydent Słupska.

O przykładach mobbingu wywieranego na pracowników słupskiej biblioteki poinformował władze Słupska jeden z byłych pracowników książnicy.

mp/ar

Posłuchaj

Robert Biedroń, prezydent Słupska