fot. pexels
Półroczna obecnie Oliwia po długim pobycie w szpitalu wróciła do domu. Była leczona w Gdańsku i Krakowie. Miała między innymi poważny uraz głowy.

Do wypadku doszło na początku września. Wózek stoczył się do kanału portowego, uderzył o betonowy próg i dziecko wypadło wprost do morza. Dziecko uratował 55-letni Dariusz Przybysz. Oliwia w stanie ciężkim trafiła do szpitala w Gdańsku, a później została transportowana do Krakowa, ponieważ z tamtych okolic pochodzą rodzice. Oliwia jest obecnie rehabilitowana, rozwija się zgodnie ze swoim wiekiem. Dziewczynka jeszcze przez długi czas będzie pod opieką specjalistów, aby wykluczyć jakiekolwiek powikłania w przyszłości.

Śledztwo w sprawie wypadku w kanale portowym w Ustce prowadzi Prokuratura Rejonowa w Słupsku. Śledczy otrzymali pełną dokumentację medyczną Oliwii. Nikomu nie postawili żadnych zarzutów.

Władze Ustki po dramatycznym wypadku zamontowały nowe oznakowanie na falochronie. Znaki ostrzegają przed upadkiem z wysokości i wchodzeniem na falochron w czasie złej pogody.

IAR/ez

Czytaj więcej