Uczennice sianowskich szkół przebrane za bohaterkę baśni Hansa Christiana Andersena można spotkać na ulicach Sianowa i Dąbrowy. Sprzedają zapałki za symboliczny datek. - Niektórzy wrzucają pieniądze do puszki, ale wiele osób przechodzi obok obojętnie - mówią.
Jednak są mieszkańcy, którzy uważają, że pomagać trzeba. A akcja „Dziewczynka z zapałkami" jest wyjątkowa.
- Jest okazja pomóc komuś, kto tego potrzebuje. Akcja jest bardzo fajna i mam nadzieję, że będzie powtarzana co roku – mówią mieszkańcy.
Średnio co roku uczennice sianowskich szkół zbierają około 6 tysięcy złotych. W tym roku pieniądze trafią do pięcioletniego Alana i o rok starszego Kacpra. Zostaną przeznaczone na leczenie chłopców.
Akcja charytatywna „Dziewczynki z Zapałkami” potrwa dziś do godziny 17.00 i jutro (sobota) od 10.00 do 17.00.
RP/ez
Na ulicach Sianowa pojawiły się „Dziewczynki z zapałkami”
fot. Renata Pacholczyk
Można pomóc potrzebującym. Po raz dwunasty w gminie Sianów trwa akcja charytatywna „Dziewczynka z zapałkami”.