fot. Marcin Wiśniowski
Ludzie, którzy po wojnie z różnych stron Polski przyjechali do Koszalina, mieli okazję spotkać się przy świątecznym stole.

Był barszcz, pierogi i inne, tradycyjne wigilijne potrawy.

- Wigilia Pionierów to okazja do spotkania, rozmowy, a nawet poznania nowych osób. To ważne, bo jesteśmy już niestety w takim wieku, że mamy już pewien lęk przed wychodzeniem, szczególnie jak jest ciemno - mówi Tadeusz Motyczyński z koszalińskiego Klubu Pionierów.

Z Pionierami opłatkiem podzielił się m.in. biskup Edward Dajczak.

- Przeżyli sporo. Brali udział w odbudowywaniu miasta. Często ich dzieciństwo przypadało na lata przedwojenne. Dlatego tak ważna jest wszelka życzliwość im okazana - mówi biskup Edward Dajczak.

Podczas opłatkowego spotkania było też śpiewanie kolęd w wykonaniu dzieci z koszalińskich szkół.

mw/ar

fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski
fot. Marcin Wiśniowski

Posłuchaj

Tadeusz Motyczyński z koszalińskiego Klubu Pionierów biskup Edward Dajczak