Konkubenta oskarżono także o okrutne gwałty na chłopcach mających wówczas 7 i 9 lat. Sprawie wyłączono jawność - mówi sędzia Waldemar Katzig:
- Opis w zarzutach jest na tyle drastyczny w ocenie sądu, że nie zgadza się na to, aby nawet odczytanie przez prokuratora było jawne. Doświadczenie w prowadzeniu tego rodzaju spraw powoduje, że ujawnianie takich drastycznych okoliczności na rozprawie niejednokrotnie odbijały się na dobru małoletnich uczestników postępowania, a sąd ma na uwadze ich dobro.
Matce i jej konkubentowi grozi nawet dożywocie. Kolejną rozprawę zaplanowano jutro. Sprawa wyszła na jaw w marcu 2016 roku. Wówczas 6-letni Marcel trafił w krytycznym stanie do koszalińskiego szpitala.
mm/ds