W plenerowym widowisku wzięło udział 320 uczestników. Całość
zwieńczyło odtworzenie sceny zaślubin z morzem. Wśród gości byli
weterani walk sprzed 73 lat, m.in. porucznik Piotr Gubernator, który
przyjechał z Żagania:
- Łza w oku mi się zakręciła, gdy to oglądałem, bo to pamiętam. Syndrom wojenny się powtarza, nigdy o tym nie zapomniałem. Od początku zdobywania wału Pomorskiego, nie można było się wyspać, dobrze zjeść. Było zimo, bo mieliśmy na sobie tylko mundury drelichowe.
Inscenizacja bardzo spodobała się licznie zgromadzonej publiczności. Kołobrzeżanie i turyści, którzy wypełnili nadmorski deptak i molo, byli bardzo poruszeni:
- Drugi raz biorę udział w tym wydarzeniu i jestem zachwycona. Poprzez te inscenizacje dążymy do tego, aby uczyć młodzież historii i odpowiednich wartości. Chwała ludziom za to ludziom, którzy poświęcają swój czas.
W marcu 1945 roku walki o Kołobrzeg z udziałem wojsk polskich rozpoczęły się 8 marca. Uczestniczyło w nich około 30 tysięcy żołnierzy, zginęło około 1300. Zdobycie Kołobrzegu było jedynym, samodzielnym zwycięstwem wojsk polskich podczas kampanii pomorskiej.
kk/ds
