Mała Oliwia razem z wózkiem, wpadła do kanału portowego we wrześniu ubiegłego roku. Dziecko uratował mieszkaniec Słupska.

Piotr Nierobiński, prokurator rejonowy ze Słupska, jako winną wskazał matkę dziewczynki, ale nie chce, by poniosła ona karę. Wniosek o warunkowe umorzenie postępowania będzie kierował do sądu. Jeżeli Marzena P. przez rok nie popełni żadnego przestępstwa, będzie uważana za osobę niekaraną.

Marzenie P. za spowodowanie wypadku w kanale portowym w Ustce grozi do 3 lat więzienia. Kobieta przyznała się do winy i współpracowała z prokuraturą. O dalszym losie kobiety zadecyduje sąd. Mała Oliwia cały czas dochodzi do zdrowia. Przebywa pod opieką fizjoterapeuty.

Oliwka przeżyła, dzięki błyskawicznej reakcji słupszczanina Dariusza Przybysza, który wyciągnął dziecko z morza.

RS/IAR/ez