fot. Jakub Szymczuk/KPRP
Andrzej Duda zapewnił mieszkańców Borów Tucholskich o wsparciu w walce ze skutkami nawałnicy. Prezydent złożył kwiaty w lesie, gdzie w nocy z 11 na 12 sierpnia zginęły harcerki z Łodzi.

Andrzej Duda pojawił się też na zaporze Mylof, gdzie żołnierze walczyli z wysokim poziomem Brdy. Podczas spotkania z mieszkańcami mówił, że nie zostali sami: - Jeżeli są jakieś potrzeby to po prostu dawajcie znać. Potrzebny jest sygnał, bowiem czasem nawet panowie wojewodowie nie od razu wiedzą. że jakaś potrzeba jest. Chciałbym, żebyście wy - dotknięci tym kataklizmem - wiedzieli, że nie jesteście sami. Że jesteśmy z wami.

Przewodnikiem prezydenta po terenach dotkniętych nawałnicą był Łukasz Ossowski, sołtys Rytla. Jak mówił po spotkaniu, oprócz zapewnień o wsparciu materialnym pojawiły się także słowa otuchy: - Odebrałem wizytę pana prezydenta, jako gest solidarności z nami.

W trakcie nawałnicy, w nocy z 11 na 12 sierpnia zginęło 6 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Według szacunków straty spowodowane wichurą to ponad 250 milionów złotych.

ms/ar

fot. Jakub Szymczuk/KPRP (fot. fot. Jakub Szymczuk/KPRP)
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda Łukasz Ossowski, sołtys Rytla