Jednym z pracujących więźniów jest pan Krzysztof: - Nabrałem tu wprawy w stolarstwie. Dzięki temu pracuję, zarabiam i spłacam zadłużenie. Poza tym przy pracy czas płynie o wiele szybciej.
Nowy obiekt ma tysiąc metrów kwadratowych. Obok części produkcyjnej jest też zaplecze socjalne i magazynowe. Inwestycja to efekt realizacji rządowego programu „Praca dla więźniów". Jego główny cel to zwiększenie zatrudnienia skazanych. Co ważne, program finansowany jest przez samych skazanych.
- Program „Praca dla więźniów" jest w pewnym sensie programem samofinansującym się. Pieniądze na powstanie takich obiektów jak ten w Dobrowie jest Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych, który niemal w całości jest zasilany z odpisu z wynagrodzeń osób pozbawionych wolności - podkreślił pułkownik Andrzej Leńczuk z Centralnego Zarządu Służby Więziennej.
Działalność produkcyjną w nowej hali prowadzić będzie firma od lat współpracująca z zakładem karnym w Dobrowie.
- Mamy tych pracowników na miejscu, w pełnej dyspozycji. Dla pracodawcy korzystne jest także to, że za zatrudnianie więźniów otrzymuje później zwroty finansowe z zakładu karnego - powiedział Marcin Ziółkowski, przedstawiciel firmy, która zatrudnia skazanych.
Po oddaniu do użytku nowej hali łącznie przy produkcji okien w zakładzie karnym w Dobrowie będzie pracowało 55 osadzonych. Budowa hali produkcyjnej w Dobrowie kosztowała 3 miliony 200 tysięcy złotych.
W czasie prawie dwóch lat realizacji programu „Praca dla więźniów" na terenie Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Koszalinie powstało prawie pół tysiąca miejsc pracy. Osadzeni pracują na terenie zakładów karnych i poza nimi.
ap/ar
