O Nord Stream 2 mówił w wywiadzie dla Polskiego Radia minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.

zef polskiej dyplomacji jest teraz w Nowym Jorku, gdzie prowadził debatę na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wcześniej spotkał się z amerykańskim sekretarzem stanu Mike’m Pompeo, a jednym z tematów rozmów był właśnie projekt Nord Stream 2.

W rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia w Nowym Jorku minister Jacek Czaputowicz mówił, że projekt Nord Stream 2 ma służyć rosyjskiemu naciskowi politycznemu na Europę. Szef MSZ dodał, że Stany Zjednoczone mają w tej sprawie takie samo zdanie. “Podobnie oceniamy szkodliwość tego projektu, który daje pewne instrumenty działania Rosji, a Rosja jest państwem agresywnym, rewizjonistycznym. Trzeba ograniczać dostarczanie środków do działania, instrumentów prowadzenia polityki szkodliwej dla państw Zachodu przez Rosję. Nord Stream 2 jest takim instrumentem, nie służy dywersyfikacji dostaw gazu dla Europy, ale stanowi źródło nacisku. Nasze interesy są tutaj ze Stanami Zjednoczonymi zbieżne” - dodał Jacek Czaputowicz.

Planowana przez Rosję inwestycja miałaby dostarczać gaz do Niemiec z pominięciem Ukrainy. Polska, kraje bałtyckie i Ukraina sprzeciwiają się budowie drugiej nitki Nord Stream, bo zdaniem władz tych krajów, naruszy to równowagę energetyczną w Europie. Gazprom szacuje, że planowana rozbudowa Gazociągu Północnego między Rosją a Niemcami będzie kosztowała ok. 9,9 mld euro. Rozbudowa miałaby się zakończyć do 2020 roku.

IAR/ez