fot. achwium PRK
Udział w wydarzeniu wzięło 19 szkół z regionu słupskiego. Uczestnicy rywalizacji musieli wykazać się umiejętnościami ratującymi życie, przywracającymi krążenie, opatrywaniem ran i udzielaniem pomocy w wypadkach.

W przygotowaniach do udziału w każdej ze szkół pomagali ratownicy pogotowia ratunkowego. Dzięki temu młodzież zapoznała się z podstawowymi technikami ratowania życia. -  To powoduje, że wzrasta bezpieczeństwo na ulicach, młodzież potrafi zachować się w kryzysowych sytuacjach - mówi Andrzej Rut, ratownik medyczny:

- Jest to świetna rzecz, bo oni tego chcą, to sprawia im radość. Ci ludzie w wieku 20, 30,40 lat będą świetnie przygotowani do udzielania pomocy. Nie będą odczuwali strachu, który często nas paraliżuje przy stanie zagrożenia czyjegoś życia.

W decydującej rozgrywce trzy najlepsze zespoły musiały wziąć udział w ratowaniu trzech kobiet, które wpadły pod samochód na przejściu dla pieszych. Symulantki były ucharakteryzowane, a młodzi ratownicy do ostatniej chwili nie wiedzieli, jakie zadanie ich czeka. To tylko miało uwiarygodnić i pomóc im zademonstrować swoje umiejętności przy rozwiązywaniu prawie prawdziwego problemu. Kolejne miejsca zajęły Szkoła Podstawowa z Jezierzyc i Zespół Szkolno-Przedszkolny ze Smołdzina.

rs/ds