Nieudany początek mundialu. Reprezentacja Polski przegrywa z Senegalem 1:2

fot. Łączy nas piłka

Polska przegrywa z Senegalem 1:2 w meczu 1. kolejki grupy H piłkarskich mistrzostw świata w Rosji.

Zespół z Afryki objął prowadzenie w 38. minucie po samobójczym trafieniu Thiago Cionka. Drugiego gola straciliśmy w 60. minucie po błędzie Bednarka, który odpuścił piłkę zagraną do tyłu przez Krychowiaka. Szczęsny nie zdążył, a Niang wykorzystał niezdecydowanie obrońców.

W 86. minucie spotkania nadzieję Polakom dał Grzegorz Krychowiak strzelając bramkę kontaktową, jednak mimo oblężenia bramki Senegalu Polakom nie udaje się doprowadzić do wyrównania.

Napastnik Robert Lewandowski po meczu powiedział, że polska drużyna dała Senegalczykom "dwa prezenty". Kapitan Biało-Czerwonych ocenił, że zabrakło "ostatniego podania" i nie było szans na strzelenie bramki : - Niestety na mundialu takie coś nie może się zdarzyć. Próbowaliśmy walczyć, ale zabrakło komunikacji i wiary w to, że możemy zwyciężyć.

Zdaniem selekcjonera reprezentacji, Adama Nawałki, do porażki przyczyniły się błędy polskiej drużyny: - W pierwszej połowie zagraliśmy słabo. Druga połowa był zdecydowanie lepsza, ale to w dalszym ciągu było za mało, żeby stworzyć korzystny wynik. Drużyna Senegalu wykorzystała nasze błędy i zdobyła trzy punkty. Statystycznie byliśmy drużyną lepszą, ale liczy się to, co wpadnie do bramki. Wiele elementów było nie na takim poziomie, jak byśmy chcieli. Jeżeli chodzi o rozegranie piłki, to brakowało jakości, było zbyt dużo błędów i niedokładności w podaniach.

Były trener polskiej reprezentacji Jerzy Engel powiedział, że porażka z Senegalem niczego nie nie przesądza. Jerzy Engel podkreślił, że Polacy nadal mają szanse na wyjście z grupy eliminacyjnej. Powiedział, że wie, jaka jest atmosfera po przegranym meczu, ale trzeba szybko wyciągnąć z niego wnioski.

Zdaniem Jerzego Engela, Polska ma niezły zespół, zbliżony poziomem do pozostałych drużyn z grupy: Senegalu, Kolumbii i Japonii. Każdy z każdym może wygrać i wszystko jest jeszcze otwarte - powiedział były trener reprezentacji.

We wtorek po raz 100. w reprezentacji wystąpił Jakub Błaszczykowski, który rozegrał 45 minut, a po przerwie zmienił go Jan Bednarek. Błaszczykowski zajmuje 2. miejsce w klasyfikacji wszech czasów ex eaquo z Grzegorzem Latą. Więcej spotkań rozegrał tylko Michał Żewłakow - 102.

We wcześniejszym spotkaniu grupy H, Kolumbia przegrała z Japonią 1:2 (1:1). W następnej kolejce, w niedzielę Polska zagra z Kolumbią, a Japonia z Senegalem.

Wyjściowa 11 meczu: Szczęsny, Piszczek, Cionek, Pazdan, Rybus, Błaszczykowski, Krychowiak, Zieliński, Grosicki, Milik i Lewandowski.

Mecz sędziował 41-letni Nawaf Shukralla z Bahrajnu.

IAR/ar/ez