fot. Ryszard Bańka
Dwanaście kapel ludowych koncertowało przed szczecineckim zamkiem w ramach Szczecineckich Spotkań z Folklorem.
To już kolejne edycja imprezy. Z roku na rok ten przegląd nam się rozrasta, odwiedzają nas zespoły z dalszych rejonów województwa - mówi Marzena Nowacka z zespołu Ludowy Swojacy z Sitna, organizatorów imprezy:
- Jest zespół z Rymania, Gościna, Czarnego. Cieszymy się, że promocja naszego miasta dociera coraz dalej. Pojawiają się także zespoły spoza naszego województwa - dodaje.
Chociaż zespoły ludowe przeżywają swego rodzaju renesans, to daje się zauważyć brak młodych ludzi.
- Oni wolą komputery. Nie wstydzą się takich imprez, bo się na nich pojawiają, ale wolą spędzać czas inaczej. Może jak dorosną do odpowiedniego wieku, to przyjdą - mówi Maria Gryszun z zespołu Serenada z Czarnego.
Impreza odbyła się po raz czwarty.
RB/ez