fot. Mateusz Sienkiewicz
Pracownicy Sanepidu oraz funkcjonariusze policji spotykają się z mieszkańcami i turystami, którzy wybierają się w podróż. Podczas krótkich rozmów zwracają ich uwagę na niebezpieczeństwa, jakie czyhają w trakcie letniego wypoczynku.

 Karolina Jagodzińska z Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Słupsku przestrzega, że w trakcie wakacji powraca problem z dopalaczami, które wciąż są bardzo niebezpieczne:

- Zwracamy głównie uwagę na to, że są to substancje nieznanego pochodzenia. Nowe narkotyki, chociaż sprzedawane jako ten sam produkt przy każdym zakupie może mieć inny skład, dlatego nigdy nie wiemy, co zażywamy i nie wiemy, jakie będą tego konsekwencje.

Dziś sprawą dopalaczy zajmie się rząd, który ma znowelizować ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, która traktuje dopalacze na równi z narkotykami. Za posiadanie znacznych ilości dopalaczy ma grozić trzy lata więzienia, a za handel substancjami, psychoaktywnymi - nawet 12 lat.

ms/ds

fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz