Na niestrzeżonej plaży w Mielnie tonęło dziecko i matka. Uratowali ich ratownicy wodni. Kobieta z synem trafili do szpitala.

Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Leszek Pytel szef ratowników mieleńskich, cale szczęście, że niedaleko było stanowisko ratownicze:  -  Matka wpuściła swojego siedmioletniego syna do wody, na niestrzeżonej plaży. Chłopiec zaczął tonąc, matka pobiegła mu na pomoc i oboje zaczęli tonąć. Matka i dziecko zostali uratowani, śmigłowiec zabrał ich do szpitala.

Kilka akcji było na plażach strzeżonych przy falochronach. To bardzo niebezpieczne miejsca dodał Leszek Pytel.  Na plażach w gminie Mielno była biała flaga, teraz obowiązuje zakaz kąpieli :  - Jest  czerwona flaga, która oznacza zakaz kąpieli. Występują mocne prądy wsteczne. Zdaje sobie sprawę, że po długim okresie deszczowym, morze jest naprawdę piękne, ale jest naprawdę niebezpieczne. Prosimy także żeby nie pływać koło falochronów, jest tam bardzo głęboko a pale porośnięte są skorupiakami. 

Tylko dzisiaj ratownicy uratowali 15 osób. W piątek tej pomocy potrzebowało 11 osób.

AK