fot. iszczecinek.pl
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek popołudniu na drodze pomiędzy miejscowościami Kaliska i Kołtki pod Białym Borem. Samochód, za kierownica którego siedział 15-latek, uderzył z ogromną silą w drzewo. Chłopiec zginął.

Strażacy po dotarciu na miejsce zastali roztrzaskany na drzewie wrak samochodu. Wewnątrz znajdował się poszkodowany, który nie dawał oznak życia. Strażacy, aby dostać się do niego musieli użyć sprzętu hydraulicznego. Niestety chłopak nie przeżył.

Nie wiadomo, jak doszło do wypadku oraz skąd nieletni miał samochód. Na miejscu pracuje policja i prokurator.

Droga przez kilka godzin będzie zablokowana.


iSzczecinek.pl/ar

fot. iszczecinek.pl