fot. Krzysztof Sitkowski/KPRP
Prezydent powiedział, że zawetował nową ordynację, gdyż dawałaby szanse na zwycięstwo w tych wyborach tylko dwóm ugrupowaniom.Podkreślał także, że zbyt daleko odbiega od zasady proporcjonalności.

Andrzej Duda powiedział, że wniosek o ponowne rozpatrzenie ustawy jeszcze dziś trafi do Sejmu. O swojej decyzji poinformował podczas briefingu w Pałacu Prezydenckim.

Zmiany przygotowane przez Prawo i Sprawiedliwości zakładały, że w każdym z okręgów wybieranych będzie co najmniej trzech europosłów. Dotychczasowe przepisy nie regulowały tej liczby, a mandaty przechodziły między regionami.

O prezydenckie weto apelowały wspólnie PSL, Kukiz'15, Partia Razem i Prawica RP, które poparły apel stowarzyszenia Klub Jagielloński. W poniedziałek prezydent spotkał się z reprezentantami tych formacji, by przedyskutować ustawę, którą pod koniec lipca uchwalił parlament. Mniejsze ugrupowania argumentowały, że nowe przepisy uderzą właśnie w takie formacje poprzez trzykrotne podwyższenie efektywnego progu wyborczego. W podobnym tonie wypowiadał się prezydent, wskazując, że na zmianach skorzystają wyłącznie dwie największe partie.

Weto oznacza, że nowelizacja wraca do Sejmu, który może odrzucić sprzeciw prezydenta, ale potrzebna jest do tego większość 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

IAR/ds