fot. ms.gov.pl
Prokuratura zarzuca im zaniedbania w pooperacyjnej opiece nad pacjentem. Siedemdziesięciodwuletni mężczyzna zmarł.
Lekarze nie przyznają się do winy i twierdzą, że pacjent podjął decyzję o poddaniu się trudnej operacji.
Jeden z oskarżonych, Janusz K. podkreśla, że w przypadku tego pacjenta medycyna zrobiła tyle, ile mogła: - Mężczyzna był obciążony, wiekowy z dużym zagrożeniem życia. Konieczne było przeprowadzenie operacji, ponieważ miał złośliwy nowotwór. Prowadziłem go przez pięć lat. Wiedział, jakie było ryzyko.
Prokuratura rejonowa w Słupsku zarzuciła pięciu urologom bezpośrednie narażenie życia i zdrowia pacjenta. Oskarżonym grozi do trzech lat więzienia.
IAR/rż