Kilkunastu zawodników Energi Czarnych uczestniczyło w VII Memoriale Brunona Bendiga. Podczas zawodów zaprezentowali się również pięściarze z Litwy i Czech.

Walki odbyły się w hali sportowej w Gdyni. Podczas memoriału stoczono 10 walk punktowanych i kilkanaście sparingowych. Główne trofea wywalczyli zawodnicy Energi Czarnych, Bombardiera Gdynia oraz pięściarze z Litwy. W walkach sparingowych wystąpiło 9 zawodników ze Słupska. Pięściarzom Czarnych sekundował trener Marek Pałucki.

- Nasi najmłodsi mieli okazję do sprawdzenia swojej formy po wakacyjnej przerwie. Dla niektórych była to pierwsza walka w życiu. Oceniam, że są dobrze przygotowani, a w ringu niczym nie ustępowali swoim rywalom - powiedział trener Pałucki.

Zawody punktowali sędziowie Pomorskiego Okręgowego Związku Bokserskiego. Gdyńscy działacze i tym razem nie zapomnieli o dawnych mistrzach ringu. Na imprezę zaprosili złotego medalistę olimpijskiego z Tokio, Mariana Kasprzyka (mistrz olimpijski 1964 rok).

Brunon Bendig, należał do jednych z najwybitniejszych pięściarzy Wybrzeża. W 1960 roku wywalczył w Tokio brązowy medal olimpijski w wadze koguciej. W 1965 roku z ME powrócił ze srebrnym medalem. Zmarł w 2006 roku, w wieku 68 lat.

red./ar