fot. pixabay.com
Robert Kucharycz, koordynator Kukiz'15 w Kołobrzegu zaznaczył, że jego ugrupowanie nie wspiera żadnego z kandydatów na prezydenta miasta. O zmianę władz zaapelował natomiast Maciej Bejnarowicz, były kandydat PiS na prezydenta kurortu.
Robert Kucharycz podkreślił, że wsparcie jakiego Ireneusz Zarzycki - niedawny kandydat Kukiz'15 w wyborach prezydenckich - udzielił Annie Mieczkowskiej, było jego samodzielną decyzją: - Jego stanowisko nie jest stanowiskiem Kukiz'15. Nasze ugrupowanie nie wspiera żadnego z kandydatów w drugiej turze wyborów prezydenckich.
W pierwszej rundzie Ireneusz Zarzycki zdobył nieco ponad 2,3 proc. poparcia.
Maciej Bejnarowicz, nowo wybrany radny PiS kołobrzeskiej rady miasta i niedawny kandydat w wyborach na prezydenta, skrytykował fakt braku informacji o podwyżkach cen ciepła w mieście: - Chciałbym zaapelować moich wyborców o udział w wyborach i - w obliczu faktów, które pojawiły się w najbliższym tygodniu - mądre głosowanie, tak by zmiany w Kołobrzegu dokonały się i abyśmy mogli obronić mieszkańców miasta przed czekającymi ich podwyżkami.
Przypomnijmy, że Urząd Regulacji Energetyki poinformował iż kołobrzeska spółka ciepłownicza latem wystąpiła o zgodę na podwyżkę cen. Decyzja zezwalająca na podwyżkę została opublikowana na początku października. Prezes Miejskiej Energetyki Cieplnej w Kołobrzegu, który początkowo zaprzeczał podwyżkom, w piątek przyznał, że w najbliższy czasie kilkuprocentowe podwyżki opłat będą. Zdaniem kołobrzeskiej opozycji brak informacji o podwyżkach cen ciepła to element gry wyborczej.
kk/ar