Powody hospitalizacji słupskiej parlamentarzystki Prawa i Sprawiedliwości nie są znane. Jej znajomi określają jej stan jako „poważny”.

Politycy partii rządzącej zastrzegają, że nie chodzi o nowotwór, a o „powikłania po wcześniejszej chorobie”. Stan Jolanty Szczypińskiej jest jednak na tyle poważny, że w kaplicy sejmowej zorganizowano w czwartek mszę w intencji posłanki. O jej szybki powrót do zdrowia modlić się będą jutro, w czasie mszy świętej, także mieszkańcy Słupska.

Kilkanaście lat temu Jolanta Szczypińska zmagała się z nowotworem szyjki macicy. Udało się jej wówczas pokonać chorobę. Na początku 2015 roku media informowały o nawrocie choroby. Posłanka nie chciała jednak tego komentować.

61-letnia Jolanta Szczypińska, z zawodu pielęgniarka, to posłanka na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej IV, V, VI, VII i VIII kadencji. W latach 80. była współzałożycielką NSZZ „Solidarność” Służby Zdrowia w Wojewódzkim Szpitalu w Słupsku. Od początku lat 90. należała do Porozumienia Centrum, gdzie pełniła funkcję prezesa zarządu wojewódzkiego w województwie słupskim.

W wyborach parlamentarnych w 2015 roku zagłosowało na nią 31 tys. wyborców.

Od lat angażuje się w pomoc osobom zmagającym się z nowotworami.

red./ar