fot. policja.pl
Na ciało natknął się przypadkowy spacerowicz. Natychmiast zawiadomił policję.

Na miejscu pojawili się policja oraz prokurator.

- Najprawdopodobniej jest to 43-letni mieszkaniec Darłowa. Miał na ręce bransoletkę, z której wynikało, że został dziś wypisany ze szpitala w Koszalinie. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji, która pomoże ustalić przyczynę zgonu - powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin podkomisarz Monika Kosiec, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.

Rodzina ma potwierdzić tożsamość denata. Z wciąż nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna rano miał opuścić koszaliński Szpitalny Oddział Ratunkowy. Rzecznik prasowy szpitala Cezary Sołowij poinformował, że dopiero po ustaleniach prokuratury będzie wydane oświadczenie w tej sprawie.

csz/ar

Posłuchaj

podkomisarz Monika Kosiec, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie