fot. Jacek Żukowski
Po trzech zwycięstwach z rzędu pod wodzą nowego szkoleniowca Mantasa Cesnauskisa koszykarze STK Czarni Słupsk zmierzą się w hali Gryfia z Biofarmem Basket Poznań.
Apetyty słupskich kibiców są wielkie. Ich zespół odnotowuje zwyżkę formy, więc oczekiwania są duże. Mantas Cesnauskis, szkoleniowiec Czarnych Słupsk, sukces swojej drużyny upatruje w znacznej poprawie gry obronnej. Jego zdaniem to właśnie zdecydowało o zwycięstwach - szczególnie w ostatnim wyjazdowym meczu, w którym Czarni pokonali wyraźnie drużynę Górnika Wałbrzych.
Od tygodnia z słupskim zespołem trenuje Patryk Wieczorek, który zastąpił właśnie Mantasa Cesnauskisa. - Po pierwszych treningach oceniam go bardzo pozytywnie. Patryk został dobrze przyjęty przez pozostałych zawodników. Z każdym treningiem widać jego zgranie z drużyną i myślę, że będzie bardzo przydatnym graczem w naszym zespole - powiedział Cesnauskis.
Zdaniem szkoleniowca Czarnych bardzo dobrze rokuje na przyszłość Hubert Wyszkowski: - Ten koszykarz ma odpowiednie warunki fizyczne i teraz to od niego zależy, jak potoczy się jego dalsza kariera.
Niestety kibice nie zobaczą jeszcze Łukasza Seweryna, który wciąż leczy kontuzję. - Do gry powinien wrócić za około10 dni. Musi jeszcze przejść kilka zabiegów rehabilitacyjnych - dodaje dodaje słupski szkoleniowiec.
Sobotni pojedynek zespołu STK Czarni z Biofarmem Basket Poznań rozegrany zostanie w słupskiej gali Gryfia. Początek meczu o godz. 18.00.
jż/rsz