fot. Przemysław Grabiński
Na cmentarzu komunalnym w Złotowie odsłonięto dziś tablicę poświęconą pochowanym na tamtejszej nekropolii bohaterom zrywu sprzed stu lat.
W uroczystości udział wziął wnuk jednego z powstańców, Roman Grzebel.
- Dziadka wspominam bardzo ciepło, bo to był nie tylko Powstaniec Wielkopolski, ale też dziadek z krwi i kości. Opowiadał często o tych powstańczych czasach. To kawał polskiej historii - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Roman Grzebel.
Historyk Marek Fijałkowski podkreśla, że sto lat temu sytuacja na ziemi złotowskiej była szczególnie ciężka: - Polacy starali się, aby ziemia złotowska znalazła się w granicach Rzeczypospolitej. Wyjeżdżali na Zachód, by zdobyć poparcie tamtejszych państw. Niestety, teren ten pozostał w granicach państwa niemieckiego.
Na złotowskim cmentarzu pochowanych jest czterech Powstańców Wielkopolskich: Aleksander Frelich, Józef Grzebel, Franciszek Szymański i Franciszek Wajer.
pg/ar
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński