fot. Przemysław Grabiński
Łosie można tam spotkać coraz częściej. Dlatego też właściciele pobliskiego gospodarstwa ekologicznego – w porozumieniu z zarządcą drogi – postanowili ostrzec kierowców przed ewentualnym spotkaniem z łosiem.

Anna Fonferek-Jędrysiak powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin, że sama już nieraz natknęła się na łosie na drodze: - Zgłosiliśmy sprawę do powiatowego zarządu dróg, żeby uczulić kierowców, że łosie to większe zwierzęta niż sarny. Zderzenie z nimi na drodze może być dla kierowców niebezpieczne. Dlatego warto zdjąć nogę z gazu.

Nadleśniczy Nadleśnictwa Zdrojowa Góra, Adam Standio powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, że spotkanie z tym zwierzęciem na drodze może być bardzo niebezpieczne: - Łoś nie obawia się mniejszych obiektów. Przygląda się im z ciekawością, np. pojazdom. To zwierzę, które waży kilkaset kilogramów, ma wysokie nogi. Każda kolizja z samochodem osobowym kończy się tym, że łoś wpada przez przednią szybę. Co dzieje się dalej, to możemy sobie tylko wyobrazić.

Do wypadków z udziałem łosi dochodzi coraz częściej, bo i populacja tych zwierząt w naszym kraju rośnie. Od 2001 roku w Polsce obowiązuje moratorium na odstrzał łosi.

pg/ar

fot. Przemysław Grabiński

Posłuchaj

Adam Standio, nadleśniczy Nadleśnictwa Zdrojowa Góra Anna Fonferek-Jędrysiak