fot. www.facebook.com/Fokarium
Foka Ewa urodziła syna Skipera 9 dni temu, Unda Marina - córkę Szeklę 9 marca, a przedwczoraj Ania - syna Szperka. Zarówno mamy, jak i ich dzieci czują się świetnie. Urocze maluchy można już podziwiać w helskim fokarium.

Zgodnie z tradycją foki otrzymały imiona nawiązujące do szeroko pojętej tematyki morskiej. Wśród trzech młodych najsmuklejsza okazała się dziewczynka. Szekla tuż po urodzeniu mierzyła 112 cm i ważyła 12,8 kg. Skiper miał 110 cm długości i 14 kg wagi, a Szperk - 109 cm i 12,6 kg. Wszystkie maluchy urodziły się zdrowe.

Młode można oglądać w fokarium na Helu. Trzeba się jednak spieszyć, bo wszystkie - po osiągnięciu samodzielności - mają za kilka tygodni zostać wypuszczone do Bałtyku. Wcześniej zostaną wyposażone w nadajniki satelitarne, które pozwolą śledzić ich losy.

Narodziny każdej foki szarej to ważne wydarzenie, ponieważ ich populacja w Bałtyku w ostatnich latach nie zwiększa się. Tylko w zeszłym roku na polskim wybrzeżu znaleziono prawie 250 martwych fok, o czym informowaliśmy na portalu prk24.pl.

Helskie stado aktualnie liczy 8 fok, w tym 2 samce, 3 samice i 3 młode. Więcej informacji o trzech nowych mieszkańcach fokarium i o samej placówce znajdziecie TUTAJ >>

red./ar






red./ar