Krzysztof Klinkosz i Mirosław Pieńkowski
W niedzielny wieczór, kiedy już wszyscy powrócą z boisk, hal i aren sportowych będą mogli jeszcze raz przeżyć emocje sportowe mijającego weekendu. Oczywiście, pozostajemy wierni tradycji - solidna dawka sportu wciąż będzie obecna na antenie w sobotni wieczór (tak jak zawsze „Sportowy weekend”, godz. 18:00 - 20:00), ale w niedzielę czas na prawdziwy, świąteczny, sportowy ekstradeser w postaci nowego „Sportowego końca weekendu” (niedziela, godz. 19:00 - 20:00).
- Mam nadzieję, że kibice się z tej naszej nowej propozycji ucieszą, bo będzie znacznie więcej czasu na analizy wydarzeń na boiskach i parkietach, komentarze ekspertów, na rozmowy z bohaterami spotkań - tych zwycięskich, ale także tych przegranych, bo czasem trzeba mieć odwagę stanąć i powiedzieć, dlaczego przegraliśmy - mówi Krzysztof Klinkosz, współautor naszej nowej audycji.
Skoro skromne 10 minut w niedzielny wieczór zastąpi godzina dla sportu, nasi słuchacze będą mogli w znacznie szerszym zakresie obcować z tym, co w niedzielę wydarzyło się w regionie. - Bo też trochę, i tu bijemy się w pierś, te niedzielne mecze były „pokrzywdzone" - wskazuje Krzysztof Klinkosz. - Podobnie z podsumowaniem wydarzeń z innych, sportowych aren. A wiadomo przecież, że równie wielu kibiców w naszym regionie ma Barcelona, Real czy AC Milan, co Bytovia, Gwardia czy Kotwica.
Jak zapowiadają autorzy nowej odsłony „Sportowego końca weekendu”, będą też regularnie odwiedzać areny zmagań amatorów, bo często tam właśnie emocje sportowe są nie mniejsze, niż na arenach mistrzostw świata.